“DOJRZAŁOŚĆ” – spotkanie z poezją

Serdecznie zapraszamy na kolejne już spotkanie z poezją. Jesienne klimaty skłaniają do zadumy. Tym razem swoje wiersze zaprezentują nam: Anna Pituch-Noworolska, Kazimierz Burnat, Andrzej Dębkowski. Przepiękna, dojrzała liryka… Spotkanie odbędzie się 28.09. (poniedziałek) o godz. 10.30 w lokalu rabiańskiej biblioteki. Zaufajcie swojej bibliotekarce, przed nami uczta duchowa.

annapn
Anna Pituch-Noworolska – „Urodziłam się w Krakowie i mieszkam w nim do dziś podziwiając coraz bardziej piękniejące, wspaniała stare i zabytkowe miasto. Pisze od czasów szkoły średniej ale wydaję od niedawna, bo nie było okazji i sprzyjających okoliczności. Poza pisaniem podróżuje, fotografuję i to moje kolejne pasje. Kocham Włochy ich słońce, spokojny krajobraz i cuda architektury na każdym kroku nawet w najmniejszym miasteczku. Jako amator interesuję się czasami średniowiecza i sztuką tamtego okresu. Z racji zawodu (jestem lekarzem) i wieku coraz częściej pisze o wspomnieniach, pamięci i przemijaniu każdego z nas i pokoleń.
Wydałam tomiki: „Bukiety czasu”, „Gotyk”, „Jesienny księżyc”, „ Wiersze rozsypane” i „Skrzynię pełną wiatru”. Udało mi się wydać tomik prozy poetyckiej „Gobeliny”. Prozę publikowałam w kolejnych numerach Literata Krakowskiego („Ucieczka z domu ciszy” – wspomnienia o mojej matce, „Szkice florenckie” czyli trochę o historii Florencji, „Tańczące cienie liści” czyli literackie fragmenty biografii)”

Kolekcjoner

Zbieram rozbite dni jak kawałki lustra,

Poszarzałe fotografie,

Strzępy kartek z kalendarza

Zim ostrych i śnieżnych,

Wiosen ciepłych i lekkich

Jak skrzydła motyli…

Odpłynęło z mgłą,

Zatańczyło z wiatrem

Diabelskim kręgiem liści tamto życie,

Odłożone wspomnienia, podróże i sny..

Przypłynęło z deszczem

Zapomnienie i cisza…

W listopadowy zmierzch

Porządkuję kolekcję przyszłości

K. Burnat
Kazimierz Burnat urodził się w Szczepanowicach nad Dunajcem. Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego i Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Wieloletni dyrektor w ZZSD „Polar” we Wrocławiu i w spółkach prawa handlowego.
Prekursor harcerstwa dla młodocianych przestępców, były żołnierz „czerwonych beretów”. Poeta, tłumacz literatury, edytor, publicysta, animator kultury… Autor trzynastu książek poetyckich. Opracował i opatrzył w posłowie lub wstęp około sześćdziesiąt różnych książek. Współautor ponad stu osiemdziesięciu antologii i monografii. Przełożył i wydał jeden tom z języka czeskiego i dwa tomy z języka ukraińskiego. Ponadto wiersze w jego przekładzie w tych językach i węgierskim ukazały się w ponad trzydziestu antologiach. Tłumaczony na czterdzieści języków. Autor esejów. Instruktor warsztatów literackich, juror konkursów.
Inicjator i organizator współpracy kulturalnej z Narodowym Związkiem Pisarzy Ukrainy we Lwowie, Iwano-Frankiwsku, Kijowie i Charkowie.
Członek Prezydium Zarządu Głównego Związku Literatów Polskich – przewodniczący Komisji Kwalifikacyjnej, prezes Dolnośląskiego Oddziału ZLP. Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy RP.

Żar zmierzchu

Krzycząca samotność
ból fioletowego światła

kim mogłeś być
a nie jesteś

zrozumienie sensu niedosytu
pozbawiło cię głodu

roje piasku
na wgłębieniach blizn
obcych ciału

przed tobą morze
plusk wody
w wyschniętej studni

jeszcze żarzysz
aby cnotą skromności
zakotwiczyć duszę
w dnie nocy

* * *

Wmodlony
trzymałem ją za rękę

szatan
wytrącony z równowagi
przysłał śmierć

moje serce grobem
miłości

Andrzej Dębkowski
Andrzej Dębkowski – poeta, krytyk literacki, publicysta, eseista, dziennikarz i wydawca. Autor szkiców i esejów krytycznoliterackich. Urodził się w 1961 roku w Zelowie, gdzie mieszka do dzisiaj. Studiował w Wyższej Szkole Oficerskiej im. Tadeusza Kościuszki we Wrocławiu. Jest absolwentem Państwowego Studium Oświaty i Kultury Dorosłych w Warszawie. Redaktor naczelny „Gazety Kulturalnej”.
Współzałożyciel Klubu Literackiego „OD-NOWA” w Bełchatowie, redaktor serii wydawniczej „Biblioteka OD-NOWY”. W 1990 roku redagował pierwsze w województwie piotrkowskim pi¬smo prywatne „Kurier Zelowski”. Był redaktorem naczelnym pisma kulturalno-społecznego „Twórca”. Współpracował z takimi pismami, jak: „Akcje i Reakcje”, „Wiadomości”, „Wieści Zelowskie”, „Nowiny Bełchatowskie”, „Piotrkowski Informator Kulturalny”, kwartalnik kulturalny „Siódma Prowincja”, „Kalejdoskop”, „Iskra” i wielu innych.
Debiutował w 1988 roku w miesięczniku „Do Przodu”. Publikował swoje wiersze, m.in.: w „Wiadomościach Kulturalnych”, „Twórczości”, „Okolicy Poetów”, „Gazecie Kulturalnej”, „Literackiej Polsce”, „Metaforze”, „Sycynie”, „Akancie”, „Literackiej Polsce”, „Nawiasie”, „Autografie” oraz w ponad pięćdziesięciu krajowych i zagranicznych antologiach i almanachach – w prasie krajowej i zagranicznej.
Jest laureatem kilkudziesięciu konkursów literackich, wielu nagród i wyróżnień, m.in. dwukrotnym laureatem Wielkiego Lauru Międzynarodowej Jesieni Literackiej Pogórza w dziedzinie publicystyki kulturalnej i felietonistyki (2002, 2004), Nagrody XXI Międzynarodowego Listopada Poetyckiego w Poznaniu roku na książkę roku za „Paryż nie jest taki piękny…” (1998), Medalu Labor Omnia Vincit (Praca wszystko zwycięża) Towarzystwa im. Hipolita Cegielskiego w Poznaniu, Nagrody Marszałka Województwa Łódzkiego za osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania i ochrony dóbr kultury w kategorii „Dziennikarz Roku” (2015).
Autor ponad pół tysiąca publikacji prasowych. Jego wiersze tłumaczono na język włoski, czeski, litewski, estoński, rosyjski, węgierski, serbski, niemiecki i ukazały się drukiem w pismach literackich w Czechach, Rosji, na Węgrzech i na Litwie.
Współpracuje, jako publicysta z prasą kulturalną w kraju i za granicą. Jego prace eseistyczne były publikowane w wielu opracowaniach naukowych. Od 1997 roku należy do Związku Literatów Polskich. W latach 2011-2015 był członkiem Zarządu Głównego, a obecnie jest członkiem komisji kwalifikacyjnej przy Zarządzie Głównym ZLP.

* * *

Chciałbym opowiedzieć ci o nocy,
bez poezji i wódki i o tym »cudownym stuleciu«,
w którym przyszło nam żyć.
W jego odruchach widziałem nadzieję,
łapałem każdą kroplę epoki,
byłem świadkami wzrastającego piękna,
blasku i śmierci.

Często traciłem poczucie psychicznej równowagi,
w ciszy i smutku szukałem zapachów oranej ziemi
i mimo odmiennego punktu widzenia,
próbowałem nie zgubić niepewności,
która tak naprawdę nie chciała wypuścić mnie
z objęć pozasłownych wymówek.

Oczekiwanie na kolejny spektakl kończyło się niesmakiem.
Budziłem się w nocy!
Widziałem, jak chłopskimi wozami
wieziono nas w szronie i blasku gazowych lamp.
Targany wiecznym niezdecydowaniem,
uzależniałem się od drzewa oliwnego
i studni szczęścia 
z wodą z zatrutego źródła.

Strach wiedzie do gniewu,
gniew do nienawiści,
nienawiść prowadzi do cierpienia, bo
jaka jest różnica między śmiercią w zamkniętej stodole,
a rozerwaniem przez minę na pustyni
między Eufratem a Tygrysem?

Wieczorami,
przeświadczeni o własnej nieomylności,
zagubieni w codziennej tułaczce 
ostatni ludzie 
błądzą po omacku
i spękanymi wargami spijają krew z liści piołunów,
całują ostatnie ślady stóp, pozostawione na piasku plaży,
gdzie wzburzone fale, z błękitnymi grzywami
próbują je rozmyć,
jakby chciały wymazać je z pamięci jeszcze żywych.

O świcie,
kościoły, cerkwie i meczety
rozbłysły kopułami świateł.

Skomentuj

Skip to content