Noc w bibliotece “Wśród bogów Olimpu” – relacja

Za nami ósma noc w bibliotece. Tym razem młodzi ludzie bawili się „Wśród bogów Olimpu” – w czterech grupach, którym patronowały miasta greckie: Ateny, Delfy, Korynt i Troja. Noc zaczęła się trudnym akcentem – uczestnicy podpisywali się na identyfikatorach literami greckimi, a potem wszyscy, którzy zdecydowali się ubrać w stroje wzorowane na antyku opowiadali, czym się inspirowali przy wyborze postaci. Zachwyciła Zuzanna Czyszczoń przebrana za boginię Demeter, Filip Czyszczoń jako Uranos i opiekun jednej z grup – Marcin Białoń jako król Kreon z Teb.

o2

o1

Jak w poprzednich latach cykl zabaw poprzedziło wspólne malowanie obrazów z elementami nawiązującymi do tematu nocy – i opowieść o każdej pracy. Głównym motywem był Akropol ze świątynią Ateny Partenonem, postaci mitologiczne inspirowane powieściami z Percym Jacksonem i koń trojański. „Król Kreon” krótko przedstawił mit o pochodzeniu nazwy Aten i rywalizacji bogini Ateny z bogiem Posejdonem o to miasto.

o3

o4

o5

o6

o7

o8

o9

Po przerwie na kolację rozpoczął się turniej kości wzorowany na starożytnych Grekach. Nad poprawnym jej przebiegiem czuwali wolontariusze i prowadzący imprezę. Zaciekłe zmagania toczyły się w każdej grupie aż do wyłonienia finalistów: Oli Smętek z Koryntu, Rafała Słodyczki z Aten, Beaty Kurek z Troi i Oli Kołodziej z Delf. Triumfatorką została Beata, która na pamiątkę otrzymała komplet kości.

o10

o11

Kolejny etap nocy znów wymagał kreatywności – uczestnicy w grupach rozwijali fragment z powieści R. Riordana o przygodach Percy’ego Jacksona. Wybuchy śmiechu towarzyszyły nie tylko pisaniu, ale przede wszystkim czytaniu opowieści. Czego tam nie było… Pokemony (m.in. Pikachu jako potwór morski), Legolas na jednorożcu i Gandalf odwołujący bitwę pod Grunwaldem, smerfy obgadujące przez komórkę piłkarzy Euro 2016, rolnik szukający żony na koniu trojańskim, który zajechał do McDrive… Różowa Barbie stanęła na czele wojsk Olimpu, a Demeter skomentowała to na facebooku. Wspólną zabawę zakończyło odczytanie autorskiego tekstu wolontariuszy o pewnej Marysi, która obżerając się krwistym mięsem usłyszała „żałosny ryk” barana zmierzającego do rzeźni.

o12

o13

Kolejnym punktem programu był turniej inspirowany grecką olimpiadą. Krótko przypomniano kiedy i po co w Grecji organizowano olimpiady oraz jakie były rozgrywane na niej konkurencje. Młodzi Czytelnicy mieli powalczyć o olimpijski wawrzyn. Konkurencja była nietypowa. Polegała na walce w parach, gdzie za pomocą węgla malarskiego należało narysować koło na planszy zawieszonej na szyi przeciwnika. Wygrywała ta osoba, której udało się to zrobić pierwszej. Jak zacięte były zmagania niech świadczy fakt, iż jedna z uczestniczek w trakcie zabawy zgubiła but. Ostatecznie laury spoczęły na głowie Oliwii Stopki.

o14

o15

o16

Dłuższa przerwa poprzedziła najważniejszą część „Nocy”, czyli wyprawę śladami Argonautów po słodki skarb, czyli nasz odpowiednik „złotego runa”. Zagadki zostały tak skonstruowane, by grupy przechodząc do kolejnych zadań wykazały się maksimum spostrzegawczości. Do rozwiązania były krzyżówki i inne łamigłówki związane z mitologią grecką prowadzące coraz bliżej skarbu. Najwięcej problemów sprawiła zagadka „w ogrodzie”. Nasi „Argonauci” przechodzili obok skrytki z nią wielokrotnie ale za każdym razem nie zwracali na nią uwagi poszukując prawdziwego ogrodu :-). Młodsi uczestnicy odznaczyli świetną intuicją odnajdując zagadki ukryte w pozornie nieistotnych miejscach. Każda grupa po ukończeniu rozwiązywania wskazówek do skarbu dostawała fragment puzzli z greckimi budowlami antycznymi m.in. Akropol, teatr, Erechtejon. Zwieńczeniem poszukiwań było wręczenie zmęczonym podróżą „Argonautom” słodkiego skarbu.

o17

o18

o19

o21

o20

Za oknami było już jasno, gdy rozpoczął się IV Turniej Dobble. Udział w nim wzięło 16 osób. Nową mistrzynią została Aleksandra Bochnak (szczegóły turnieju w osobnej relacji). Było to już ostatnie zadanie VIII edycji „Nocy w bibliotece”. W oczekiwaniu na śniadanie wolontariusze poprowadzili „mafię”, czyli ulubioną grę uczestników „Nocy” graną zawsze na zakończenie zabawy. O ósmej „nocne marki” otrzymały śniadanie. Pół godziny później powoli porozjeżdżali się do domów. Do zobaczenia w IX edycji za rok!

1 komentarz

Skomentuj Marcin Anuluj odpowiedź

  • Zdecydowanie jedna z najlepszych nocnych imprez, jakie miały miejsce w naszej Bibliotece. Zadania i turnieje rozłożyły się optymalnie w czasie. Legendą pozostanie już “zagadka w ogrodzie” :-). Współpraca w grupach układała się bardzo dobrze. Morfeusz nawiedził tylko dwie osoby :-)

Skip to content