W Polsce jeszcze astronomiczna zima, ale w bibliotece przenieśliśmy się na godzinę tam, gdzie trwa nieustające lato. Na Madagaskar – wyspę trzykrotnie większą niż Polska zabrał nas w opowieści Piotr Kowalczyk – podróżnik ze Szczecina.
Za sprawą disneyowskiego Króla Juliana wiemy, że to kraina lemurów, ale chyba mało kto kojarzy Madagaskar z kameleonami, które są jej symbolem (przez Malgaszy – rodowitych mieszkańców wyspy są uznawane za zwierzęta przynoszące nieszczęście!). Ich fotografie obok zdjęcia wija i węża boa wzbudziły najbardziej żywiołową reakcję dzieci, które przyszły posłuchać afrykańskich opowieści. Nawet słynna fossa, której tak bał się baśniowy lemur nie była taką sensacją jak wąż, który nie gryzie, a dusi i robal, który zwija się w kulę.
Ile z opowiedzianych historii pozostanie w młodych uczestnikach spotkania zapewne przekonamy się niedługo – biblioteka czeka na rysunki. Czy to będą chatki z gliny, baobaby czy palmy o liściach w kształcie korony Króla Juliana – zobaczymy :)