Hanna Ożogowska
10 letni Jacek uważa się za kompletnego pechowca. A to dlatego, że urodził się 14, a to bardzo blisko pechowej trzynastki. Na prześladowanie go przez pecha ma wiele niezbitych dowodów. Cała książka obfituje w śmieszne sytuacje, jak to to Jacek ułatwiał sobie życie w domu, szkole i na koloniach. Każdy pomysł kończył się mniejszą lub większą katastrofą, co tylko utwierdza Jacka w przekonaniu, że prześladuje go pech. Z opowiadań można się dowiedzieć, jak cedzić makaron za pomocą rakiety tenisowej, uczyć świnię skakać przez kocioł z kartoflanką, przyspieszyć prędkość biegacza za pomocą psa, czy unikać dwój z matematyki grając dobrze w piłkę. Lektura polecana szczególnie dzieciom i młodzieży, ale też każdemu, kto ceni sobie książki z humorem.
Ocena: +4
Recenzuje: Marcin Białoń