Zielarka w naszych bibliotekach

W miniony czwartek gościliśmy w bibliotekach w Rabie i w Sieniawie Katarzynę Georgiou – poetkę (członkinię Dolnośląskiego oddziału ZLP), nauczycielkę wychowania przedszkolnego, anglistkę, animatorkę kultury, inicjatorkę „Strefy Bałaganu” – warsztatów literacko-plastycznych, działaczkę na rzecz rozwoju środowisk zagrożonych wykluczeniem społecznym a przede wszystkim miłośniczkę ziół, na których zna się jak mało kto.

Zielarka na żółtym tle z gałązką żywokostu w ręce

Pani Katarzyna już na wstępie zażartowała sobie, że jest wiedźmą, czyli kobietą, która wie i tak z przytupem rozpoczęła spacer po świecie roślin, które mogą nam pomóc, ale źle użyte – zaszkodzić. Mogliśmy się dowiedzieć jak zrobić tzw. herbaty fermentowane m.in. z kwiatów bzu czarnego, olej z dziurawca na rany i odleżyny, czy nalewkę z serdecznika na depresję i traumy.

Można było usłyszeć jak prawidłowo przygotować skrzyp polny, by uzyskać w wywarze maksymalną zawartość potrzebnej nam krzemionki. Dostaliśmy informację o łatwiej dostępnej niż z kory wierzby aspirynie, uzyskiwanej z rosnącej również u nas wiązówki błotnej. Ze smaczków zielarskich można jeszcze wspomnieć o piołunie pomagającym na… kaca czy ciekawych właściwościach muchomora czerwonego, którym narkotyzują się muchy.

Dwie panie przygotowujące maść
Warsztaty w Sieniawie
Pani rozlewająca płynną maść do słoiczków
Warsztaty w Rabie Wyżnej

Ze spotkań wynieśliśmy też umiejętność robienia potrzebnych nam maści na różne dolegliwości skórne – w bibliotece w Rabie zrobiliśmy na własny użytek mazidło z bzu lilaka, w Sieniawie – z nagietka.

Obydwa spotkania trwały… po trzy godziny, ale nie czuło się upływu czasu. Uczestnicy wyszli z notatkami, które pomogą tworzyć swoje specyfiki. Następne spotkanie z ziołami za rok. Tymczasem zapraszamy do wypożyczeń w naszych bibliotekach książek o tematyce zielarskiej i miesięcznika “Porady medycyny ludowej”.

Skip to content